Inskrypcje w kamieniu 4

* W październiku 2019 r. minęła 75. rocznica wyzwolenia Bredy spod okupacji niemieckiej przez 1. Polską Dywizję Pancerną generała Stanisława Maczka. Bohaterskich żołnierzy oraz ich dowódcę upamiętniono apelem poległych, salwami honorowymi, a na grobach polskich weteranów złożono kwiaty i zapalano znicze.



Generał "czarnej brygady" (Stanisław Maczek) - fragment fabularyzowanego epizodu biograficznego z cyklu "Inskrypcje w kamieniu"

Kiedy dotarli na pozycje wyjściowe do ataku, zaczynało już świtać. Francuskie miasteczko Caen, przez jakie przejeżdżali, przedstawiało upiorny obraz rozległych zniszczeń. W powietrzu czuć było nieprzyjemną woń spalonych budynków i padliny zwierząt. Tu i ówdzie przy drodze czerniały kratery po wybuchach bomb lotniczych – ślady niedawnego brytyjskiego nalotu dywanowego. Dla czołgowych kierowców-mechaników, przemęczonych całonocną jazdą po bezdrożach, stanowiły one dodatkową trudność. Tymczasem najbardziej niebezpieczna część kampanii w Normandii była dopiero przed nimi.

Generał Stanisław Maczek zdawał sobie sprawę zarówno z mocniejszych, jak też słabszych stron zgrupowania, którym dowodził. Morale wśród żołnierzy było wysokie, dywizja była dobrze przygotowana i chciała się bić. Z drugiej strony, czołgi będące na wyposażeniu zespołu – Shermany i Cromwelle – dysponowały znacznie słabszym pancerzem i armatą niż niemieckie Pantery czy Tygrysy. Zmuszało to załogi do unikania walki na wprost na większym dystansie, do stosowania kamuflażu, przemyślanych manewrów oskrzydlających i jednoczesnych ataków z kilku stron. Przed wyruszeniem do Francji ich dywizja pancerna liczyła szesnaście tysięcy ludzi. Ilu z nich doczeka końca wojny?

* CAŁOŚĆ opowiadań (f.e.b. v.12)